< Wszystkie artykuły

Kto odpowiada za przygotowanie stanowiska pracy, jeżeli są dwa równorzędne podmioty zleceniodawcę i zleceniobiorcę i nie ma między nimi zawartej umowy pisemnej dotyczącej bhp?

Pytanie

Kto odpowiada za przygotowanie stanowiska pracy, jeżeli są dwa równorzędne podmioty zleceniodawcę i zleceniobiorcę i nie ma między nimi zawartej umowy pisemnej dotyczącej bhp?

ODPOWIEDŹ

Sądzę, że opisaną sytuację należałoby różnie rozpatrywać w zależności od okoliczności i stron danej umowy. Inaczej bowiem należy rozpatrywać sytuację, w której osoba fizyczna: zleceniodawca niemający statusu pracodawcy powierza profesjonaliście-zleceniobiorcy np. wykonanie czynności związanych z konserwacją dachu, czy wykonanie robót elektrycznych itp., a inaczej przypadek, w którym podmiot posiadający status pracodawcy, w przypadku konkretnej umowy występujący jako zleceniodawca powierza przypadkowej osobie (zleceniobiorcy) wykonanie określonych czynności na podstawie umowy zlecenia. O ile w pierwszym przypadku trudno oczekiwać, aby zleceniodawca organizował stanowisko pracy zleceniobiorcy, o tyle w tym drugim sytuacja nie byłaby już tak oczywista.

UZASADNIENIE

Umowa zlecenia, uregulowana w Księdze Trzeciej ustawy z 23.04.1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U z 2019 r., poz. 1145 ze zm.) – dalej k.c. (art. 734-751 k.c.), to jedna z najatrakcyjniejszych dla pracodawców form zatrudnienia, bowiem zgodnie z art. 3531 k.c., umożliwia stronom tej umowy ułożenie stosunku prawnego według swego uznania, jedynie pod warunkiem, że jego treść lub cel nie sprzeciwiają się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego (art. 5 k.c.). Z uwagi na fakt, że do tej umowy nie mają zastosowania przepisy ustawy z 26.06.1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 2020 r., poz. 1320) – dalej k.p., osobie wykonującej zlecenie przysługują tylko takie prawa, jakie bezpośrednio wynikają z treści umowy.

Należy jednak pamiętać, że zgodnie z art. 304 § 1 k.p. pracodawca jest obowiązany zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy – o jakich mowa w art. 207 § 2 k.p. – także osobom fizycznym wykonującym pracę na podstawie innej niż stosunek pracy w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę, jak również osobom prowadzącym działalność gospodarczą na własny rachunek w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę. Ponadto, zgodnie z art. 304 § 3 k.p., obowiązki określone w art. 207 § 2 stosuje się odpowiednio do przedsiębiorców niebędących pracodawcami, organizujących pracę wykonywaną przez osoby fizyczne:

1. na innej podstawie niż stosunek pracy,

2. prowadzące na własny rachunek działalność gospodarczą.

Przepisy bhp nie rozstrzygają, w jaki sposób obowiązek ten powinien zostać zrealizowany. Niewątpliwie jednak, jeżeli rodzaj wykonywanej pracy oraz występujące przy niej zagrożenia są tak znaczne, że wskazane jest, aby nawet do doraźnego wykonywania tych prac lub przebywania w tych warunkach były dopuszczane wyłącznie osoby fizyczne mające odpowiedni stan zdrowia i przeszkolone w zakresie bhp, to pracodawca lub inny podmiot organizujący pracę może wymagać od osoby, z którą zawiera umowę cywilnoprawną, poddania się badaniu lekarskiemu lub szkoleniu w zakresie bhp. To samo może dotyczyć zapewnienia takiej osobie odpowiednich (bezpiecznych) narzędzi pracy, środków ochrony indywidualnej czy zbiorowej itp. Z uwagi na to, że omawiane kwestie wiążą się przeważnie z mniejszymi lub większymi kosztami, warto od razu uregulować je w zawartej ze zleceniobiorcą umowie.

Należy również zaznaczyć, że nie tylko na zleceniodawcy ciążą obowiązki związane z bezpieczeństwem i higieną pracy. Trzeba bowiem przypomnieć, że zgodnie z art. 3041 k.p., obowiązki, o których mowa w art. 211 k.p., podstawowe obowiązki pracownika (m.in. obowiązek poddawania się profilaktycznym badaniom lekarskim) w zakresie określonym przez pracodawcę lub inny podmiot organizujący pracę, ciążą również na osobach fizycznych wykonujących pracę na innej podstawie niż stosunek pracy w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę lub inny podmiot organizujący pracę, a także na osobach prowadzących na własny rachunek działalność gospodarczą, w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę bądź też inny podmiot organizujący pracę.

W analizowanym przypadku, w którym strony umowy zlecenia nie uregulowały w niej ustaleń dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy, odpowiedzialność za przygotowanie stanowiska pracy zgodnie z tymi przepisami będzie uzależniona od okoliczności i stron danej umowy. Inaczej bowiem należy rozpatrywać sytuację, w której osoba fizyczna niemająca statusu pracodawcy (zleceniodawca) powierza profesjonaliście (zleceniobiorcy) wykonanie czynności związanych z konserwacją dachu, czy wykonanie robót elektrycznych itp., a inaczej przypadek, w którym podmiot posiadający status pracodawcy, w konkretnej umowie występujący jako zleceniodawca, powierza przypadkowej osobie (zleceniobiorcy) wykonanie określonych czynności na podstawie umowy zlecenia. O ile w pierwszym przypadku trudno oczekiwać, aby zleceniodawca organizował stanowisko pracy zleceniobiorcy, o tyle w tym drugim sytuacja nie byłaby już tak oczywista.

Podobnie będzie z ustaleniem odpowiedzialności za ewentualny wypadek, w którym zleceniobiorca zostanie poszkodowany. Podstawową przesłanką będzie tu ustalenie winy, którą zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego można zdefiniować jako personalną zarzucalność popełnionego czynu. To właśnie wina stanowi podstawową przesłankę odpowiedzialności cywilnej, o której mowa w przepisach Kodeksu cywilnego.

Analizując odpowiedzialność cywilnoprawną czy to pracodawcy, zleceniodawcy, czy też dostawcy jakichś usług należy wyjaśnić, że na zasadzie winy odpowiada on wtedy, gdy wypadek przy pracy wystąpi na skutek zawinionego przezeń działania (bądź zaniechania), tzn. można postawić mu zarzut, że w konkretnych okolicznościach nie wykonał tego, co powinien, bądź podjął i wykonał decyzję niewłaściwą, a następstwem tego działania była konkretna szkoda, jaką poniosła inna osoba. W takim przypadku poszkodowany powinien wykazać: winę danego podmiotu, bezprawne działanie bądź zaniechanie, szkodę (uszczerbek na zdrowiu lub materialny) oraz związek przyczynowy między bezprawnym działaniem bądź zaniechaniem a szkodą. Podstawę odpowiedzialności określa art. 415 k.c. poprzez stwierdzenie, że obowiązany do naprawienia szkody jest ten, kto wyrządził szkodę ze swojej winy innej osobie na skutek swojego działania lub zaniechania. Potwierdza to linia orzecznictwa m.in. wyrok SN z dnia 10.06.2005 r., II CK 719/04, w którym sąd ten stwierdził, że jeżeli z winy zarządcy drogi publicznej doszło na niej do niebezpiecznego wypadku, to ponosi on odpowiedzialność na zasadzie winy.

Oznacza to, że obowiązek naprawienia szkody powstaje jedynie w razie takiego działania lub zaniechania (zaniedbania w wykonaniu swoich obowiązków) zobowiązanego podmiotu, które noszą znamiona winy poprzez naruszenie określonych obowiązków,  a w konsekwencji niedopełnienie swoich powinności. W praktyce więc to poszkodowany, dochodząc swoich roszczeń, będzie musiał wskazać, kto w rzeczywistości ponosi winę oraz jakich dopuścił się zaniedbań.

Tym samym do stwierdzenia istnienia odpowiedzialności konieczne będzie łączne wystąpienie następujących przesłanek:

· powstanie szkody;

· szkoda taka musi być spowodowana zawinionym działaniem lub zaniechaniem, z którym ustawa, a także ogólnie przyjęte zasady wiążą obowiązek odszkodowawczy;

· musi istnieć związek przyczynowy pomiędzy szkodą a działaniem lub zaniechaniem, z którym ustawa wiąże obowiązek odszkodowawczy.

Niezależnie od powyższego, niektóre podmioty (w tym pracodawcy) mogą ponosić zaostrzoną odpowiedzialność na zasadzie ryzyka. Dotyczy to podmiotów prowadzących na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności), które ponoszą odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego przedsiębiorstwa lub zakładu. Przykładem takiego przedsiębiorstwa lub zakładu są np. zakłady energetyczne czy firmy przewozowe. W przeciwieństwie do odpowiedzialności na zasadzie winy, w przypadku odpowiedzialności na zasadzie ryzyka poszkodowany nie ma obowiązku wykazać, że działanie bądź zaniechanie danego podmiotu było zawinione. Musi jedynie udowodnić szkodę (uszczerbek na zdrowiu) i związek przyczynowy pomiędzy ruchem przedsiębiorstwa a powstałą szkodą.

Poszkodowany zwolniony jest wówczas z obowiązku wykazania winy i bezprawności działania, bowiem taki szczególny podmiot ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka bez względu na istnienie owych przesłanek. Nawet jeśli w konkretnych okolicznościach pracodawcy nie można postawić zarzutu, że działał bezprawnie, to i tak ciężko mu będzie uchylić się od odpowiedzialności za szkodę powstałą wskutek wypadku przy pracy. Istnieją jednak pewne przesłanki, które wyłączają odpowiedzialność danego podmiotu (w tym pracodawcy) na zasadzie ryzyka. Są to: powstanie szkody wskutek siły wyższej lub wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą taki zakład bądź przedsiębiorstwo nie ponosi odpowiedzialności.

W zależności od doznanego uszczerbku, poszkodowany może dochodzić jednorazowego odszkodowania lub renty z tytułu uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia oraz odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W przypadku, gdy konsekwencją wypadku przy pracy była śmierć pracownika, osoby poszkodowane wskutek tej śmierci mogą dochodzić zwrotu kosztów leczenia i pogrzebu, jednorazowego odszkodowania lub renty.

Mając na uwadze powyższe, jeżeli niewłaściwe zachowanie poszkodowanego zleceniobiorcy zostanie uznane za wyłączną przyczynę zdarzenia wypadkowego, to w takim przypadku będzie to okoliczność wyłączająca winę zleceniodawcy.

Table of Contents